Test NIPT wykonaliśmy po uzyskaniu niepokojącego wyniku testu PAPP-A

O teście NIPT dowiedzieliśmy się całkowicie przypadkiem, przeglądając artykuły w Internecie. Wtedy jeszcze nie sądziłam, że taka sytuacja — otrzymanie nieprawidłowego wyniku badań prenatalnych, może się przydarzyć także nam. Na kilka miesięcy przed rozpoczęciem starań o dziecko zaczęliśmy z partnerem bardziej dbać o dietę i aktywność fizyczną, zrezygnowaliśmy także z używek. Miałam dopiero 30 lat i byłam przekonana, że mój organizm jest zdrowy i silny. Gdy zaszłam w ciążę, nieprawidłowy wynik testu PAPP-A spadł na nas jak grom z jasnego nieba. Lekarz uspokajał nas, według niego taki rezultat badania oznacza, że jest konieczna dalsza diagnostyka, natomiast nie jest jednoznaczny z tym, że nasze dziecko jest chore. Nie mogliśmy jednak odzyskać spokoju ani tej radości, jaka towarzyszył nam na etapie starań o dziecko.

Ponieważ nie chcieliśmy wykonywać badań inwazyjnych, ze względu na możliwe ryzyko poronienia, postanowiliśmy dać szansę badaniom NIPT. Przeczytaliśmy w Internecie, że ich czułość jest porównywalna do amniopunkcji, stwierdziliśmy zatem, że nie mamy nic do stracenia. Przygotowania do wykonania badania NIPT nie były szczególnie trudne, umówiliśmy się na termin w laboratorium. W dniu pobrania próbki do badania mogliśmy liczyć na serdeczność oraz profesjonalizm ze strony personelu, zostaliśmy również poinformowani, że czas oczekiwania na wynik wynosi do kilku dni roboczych. Te kilka dni oczekiwania było najdłuższymi w moim życiu, jednak zdecydowanie warto było wykonać badanie. Test NIPT dał prawidłowy wynik i nie tylko nie musieliśmy wykonywać już inwazyjnej amniopunkcji, ale również upewniliśmy się co do tego, że nasze dziecko jest zdrowe. Zdecydowanie każdy rodzic, który chce sprawdzić zdrowie dziecka na etapie ciąży, powinien wybrać badania NIPT. Ten spokój jest warty każdej ceny. Dziękujemy!

Dominika


Prześlij swoją historię

 

    * Pola wymagane


     

    Oceń artykuł